13.05.2014

Fantasmagoria

Śniło mi się, że...
Jestem w ciąży. Płód był już duży. A brzuch nie był okrągły. Moja skóra oblepiała dziecko, tak, że wyglądało, jak w kremowym pokrowcu. Widać było stopy, ramiona i kształt głowy. Musiałam podtrzymywać je rękami, bo w tym skórzanym worku wisiało bezwładnie.

Śniło mi się, że...
Byliśmy w kinie z B., tylko jeden fotel wolny. Siedziałam na podłodze, w tej dziwnej ciąży. Nie dotrwaliśmy do końca seansu, miał trwać 3 godziny 47 minut. Chciało nam się spać, opierałam się o fotel B.

Śniło mi się, że...
Prowadziłam sklep, w którym sprzedawałam swoje rzeczy z dzieciństwa- ubranka dla lalek bobasów, książeczki. Przyszedł ojciec z dziewczynką, ona przechodziła do innego wymiaru, przymierzając moje rzeczy i strojąc lalki. Tak, jak zwykłe dziecko biega po sklepie, ona biegała między światami. Po niebie latały smoki i formowały się groźne chmury. Mówiłam jej ojcu,że to niebezpieczne i powinien pilnować córki. Nie wiem, czy się przejął. Później siedzieliśmy na plaży i obserwowaliśmy, jak morze przypływa i odpływa. Był zachód słońca.

Śniło mi się, że...
Byłam na podwórku u rodziców i były tam moje psy. Bałam się o nie, że wyjdą przez płot na ulicę i potrąci je samochód. Jak złapałam jednego, to uciekał mi drugi. 

Śniło mi się, że...
Byłam u mojej babci. Babcia mówiła po francusku i wszyscy dziwili się, skąd potrafi. Nudziłam się w domu. Moi rodzice gdzieś jechali, byłam o coś zła na ojca, ale nie chciałam, żeby odjeżdżali.

Śniło mi się,że...
Byłam w jakiejś szkole, na wielkiej sali, jakby stołówce, były też prysznice. Wszyscy kąpaliśmy się. Była tam moja młodsza kuzynka i jej rówieśnice. Zadzwoniła do mnie M. i chciała się natychmiast spotkać. Spieszyłam się, bo dla M. jeszcze do niedawna mogłabym rzucić wszystko. Czas się jednak rozwlekał, nie spotkałam się z nią, ale zobaczyłam moją ukochaną polonistkę z liceum. Taką prawie przyjaciółkę. Nie rozpoznała mnie, tłumaczyłam jej kim jestem i co razem robiłyśmy. Coś jej świtało, a mnie było przykro, czego starałam się nie okazywać. Była jakaś 5 rano, lato, szłyśmy ulicami W., które dopiero zaczęły się zapełniać. Światło było miękkie, jeszcze przygaszone, jak na starych zdjęciach. Czuć było, że to będzie ciepły dzień. 

10 komentarzy:

  1. są takie sny, że po przebudzeniu oddycham z ulgą, że to tylko sny......kiedyś mi się śniło, że czuwałam nad umierającą siostrą, obudziłam się i poczułam, że płaczę, poduszka była mokrusieńka.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam z rok temu taki sen, że do tej pory boję się przywoływać te obrazy i mimo niewiary w zjawiska paranormalne, aż się zaczęłam zastanawiać, czy mnie coś nie opętało ;P W ogóle moje sny to materiał na dobre kino.

      Usuń
  2. Ależ zaplątane te sny... Mi się dziś śniło, że gram w filmie akcji, który jednocześnie był fantasy, tylko, że wszystko to działo się na prawdę... Uciekałam z jakimś gościem skradzionym autem, w którym wieźliśmy łupy, przez tunel, który prowadził do innego wymiaru, ale i tam na nas czekali, straszne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest opisany jeden sen z dzisiejszej nocy(wczorajszej?). Oj to musiałaś się zmęczyć tej nocy ;)

      Usuń
  3. Może Ty nie sypiaj? Plus jest taki, że wyraźnie widać jak pięknie pracuje Twoja wyobraźnia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spanie to ostatnio moja jedyna rozrywka i ucieczka od całego świata.. Nie pozbędę się go :D

      Usuń
  4. Moimi snami niestety musieli się zająć specjaliści, po prostu męczyły mnie koszmary, przy których obrazy Beksińskiego to pikuś (szkoda, że nie umiem malować). Ciąża też mi się często śni, może za karę, że nie chcę mieć dzieci. Kiedyś sprawdzałam te sny w sennikach, ale tylko niepotrzebny stres z reguły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze do niedawna też miałam straszne koszmary, ale popracowałam nad tym sama i na razie przeszło.. Mam nadzieję, że Twoje już nie wrócą!

      Usuń
  5. oj, ja nie pamiętam kiedy mi sie coś sniło. A Ty masz takie ciekawe noce ;-)

    OdpowiedzUsuń